Wybaczcie, że nie piszę zbyt często ostatnio, ale prawdę mówiąc kiedy mam wybór – siedzenie przed komputerem lub wycieczki po okolicy, nie zastanawiam się długo i korzystając z dobrej pogody, wybieram wycieczki.
Mieszkam teraz w Banff, miasteczku oddalonym od Calgary o jakieś 120 km na zachód. W parku narodowym. :) Wokół same góry, lasy, jelenie i niedźwiedzie.
Oto kilka fotek.